Wracamy do sprawy lądowiska przy Głogowskim Szpitalu Powiatowym dla ratowników LPR. Przypomnijmy, że od połowy stycznia jest czynne tylko w dzień, bo wandale zniszczyli siedem drogich lamp.
Łukasz Chalupka, zastępca rzecznika prasowego LPR przyznaje, że w ich historii odnotowano tylko jeden przypadek umyślnego uszkodzenia lotniska. Było to jednak tak dawno temu, że nikt z operatorów nie pamięta nawet gdzie.
- Owszem, zdarzają się zgłoszenia, że coś się zepsuło, coś wymaga wymiany, ale żeby specjalnie niszczyć miejsce, dzięki któremu ratowane jest ludzkie życie? - mówi zaskoczony rzecznik dodając, że takie przypadki wręcz nie mieszczą się w głowie.
W ubiegłym roku LPR lądowało przy głogowskim szpitalu 15 razy.
Więcej o sprawie zniszczenia lądowiska przeczytasz TUTAJ
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?