Majówka w Sławie przyciągnęła wielu ludzi. Atrakcją jest zapewne odbywający się cyklicznie na rynku Jarmark Produktu Lokalnego. Na stoiskach ustawionych wokół kościoła można kupić lokalne smakołyki, a także wyroby rękodzielnicze, biżuterię, czy odzież. Wystawcy to lokalni artyści, stowarzyszenia, Koła Gospodyń Wiejskich, ale też przyjezdni. Pierwszy raz na jarmarku z wyrobami z gliny była między innymi Dorota Szeląg.
Ceramiczne warsztaty, bigos i pyszny chleb
- Jestem w Sławie razem z przyjaciółmi i rodziną. Tworzymy rzeczy z gliny. Jesteśmy tu pierwszy raz i jesteśmy pełne podziwu dla atmosfery i organizacji jarmarku. Dużo ludzi, a asortyment tak szeroki, że nas zaskoczył – przyznaje Dorota Szeląg z Glinkowych Wariacji ze Wschowy. - Przy naszym stoisku jest zainteresowanie warsztatami z gliny samoutwardzalnej dla dzieci. Pokazujemy, jak z nią pracować.
Na miejscu odwiedzający mogli zjeść m.in. bigos, oscypki, tradycyjne i z czosnkiem niedźwiedzim (5 zł) oraz z żurawiną - 6 zł.
W ofercie były też kartacze ze skwarkami i zasmażoną kapustą po 22 zł za sztukę.
Na jarmarku można było wybierać także w pieczywie, które na miejscu wypiekano. Gorący bochenek orkiszowego kosztował 20 zł.
Panie z KGW przygotowały ciasta, zupy, pierogi i naleśniki, które można było zjeść na miejscu, albo zabrać do domu.
- Pierwszy raz jadłam zupę kukurydzianą i przyznam, że bardzo mi smakowała. Zresztą, warto odwiedzać takie jarmarki i poznawać nowe smaki - przyznała Maria Talarczyk, która przyjechała do Sławy z okolic Wałbrzycha.
Zobacz też:
Gdzie na wycieczkę?
Aleja Gwiazd Bluesa ma nową gwiazdę
Drugiego dnia jarmarku, czyli 2 maja, zaplanowano też blok artystyczny w wykonaniu podopiecznych Sławskie Centrum Kultury i Wypoczynku - SCKiW oraz prezentacje KTT OSKAR Bojadła Teresa Dobrowolska i zespołu flażoletowego Szkoły Happy House w Sławie i Szkoły Podstawowej im. Franciszka Niewidziajły w Sławie.
Jarmark kończy się dziś (2 maja) o godz. 18.
Także 2 maja, na Nowym Rynku odsłonięto kolejną gwiazdę muzyków 15. edycji festiwalu „Las, Woda & Blues”, który dziś kończy się ośrodku Wratislavia w Radzyniu. Odcisk dłoni w Alei Gwiazd Bluesa zostawili muzycy grupy After Blues Waldemar Baranowski i Leszek Piłat.
Festiwal, który na dobre wpisał się kalendarz Sławy to pomysł Doroty i Jacka Łapińskich z OW Wratislavia. Co roku gości znanych muzyków bluesa nie tylko z Polski.
Podczas II edycji festiwalu na sławskim rynku została otwarta pierwsza w Polsce „ALEJA GWIAZD POLSKIEGO BLUESA”. Dodajmy, ze Festiwal LW&B rozpoczyna plenerowe bluesowanie w Polsce.
Zobaczcie naszą galerię zdjęć:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?