Wszystko to na oczach przerażonych świadków, którzy od razu zaalarmowali policję. Oficer dyżurny powiadomił o porwaniu wszystkie patrole i rozpoczęła się obława. Już kilka minut później policjanci z jednego z radiowozów zauważyli podejrzane auto. Szybko zatrzymali samochód i wyprowadzili z niego trójkę 18-latków. Znaleźli przy nich atrapę broni. W bagażniku leżał skrępowany mężczyzna. Wszyscy zostali przewiezieni na komendę policji, gdzie okazało się... że całe zajście jest żartem.
Porywacze byli tak naprawdę kolegami ofiary, która tego dnia obchodziła swoje 18. urodziny. Zajście miało być nietypowym sposobem na złożenie życzeń. "Porywacze" wszystko zaplanowali. Mieli go wywieźć do pobliskiego lasu, gdzie po otworzeniu bagażnika chcieli złożyć mu życzenia. W samochodzie czekał też szampan przygotowany na uczczenie urodzin.
Chociaż całe zdarzenie było tylko żartem, to policyjna interwencja już nie. Dlatego też trzej młodzi głogowianie odpowiedzą przed sądem za zakłócanie porządku publicznego oraz spowodowanie fałszywego alarmu. Grozi im za to kara grzywny lub areszt. Swój prezent na pewno zapamiętają na długo. KCH
Zobacz też: Radni odrzucili zmiany w budżecie
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
