Do pobicia i próby gwałtu na 18-letniej dziewczynie doszło w pobliżu ulicy Okrężnej, między osiedlem Kopernika a Brzostowem. 19 października, we wtorek, około 20-tej młoda głogowianka wracała do domu znanym sobie skrótem, koło garaży. Zapadał już zmierzch. Sprawca podbiegł do dziewczyny od tyłu, zarzucił jej kaptur na głowę i obezwładnił.
– Doszło do szarpaniny – mówi Joanna Sławińska- Dylewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Używając przemocy fizycznej zabrał dziewczynie telefon komórkowy, który miał być głównym celem jego działań. Po chwili jednak rzucił ofiarę na ziemię, próbując zmusić ją do obcowania płciowego – dodaje rzecznik prokuratury z Legnicy.
Młoda głogowianka została przez sprawcę ciężko pobita. Na szczęście uniknęła gwałtu. Bezwzględnego kata, spłoszył przypadkowy przechodzień.
18-latka trafiła do głogowskiego szpitala. Stwierdzono u niej między innymi ciężkie obrażenia głowy w tym części potylicznej, skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa, połamane żebra, urazy żuchwy i całej twarzy.
Intensywne dochodzenie policji i prokuratury w tej sprawie trwało tydzień. Pozwoliło ono ustalić i zatrzymać sprawcę już po kilku dniach. W ręce policji trafił 26 października.
– Bardzo nam pomógł sporządzony przez rysownika z komendy policji w Zielonej Górze dokładny portret pamięciowy sprawcy – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Ofiara na szczęście zapamiętała wiele szczegółów z wyglądu napastnika. Wytypowanie i zatrzymanie Adriana Sz. zajęło nam tylko kilka dni.
Okazał się nim mieszkaniec Głogowa, 34-letni Adrian Sz.
Mężczyzna bardzo szybko usłyszał prokuratorskie zarzuty rozboju i usiłowania gwałtu.
– Przyznaje się jedynie do pierwszego z zarzucanych mu czynów – dodaje prokurator Joanna Sławińska-Dylewicz. – Śledztwo prokuratorskie nadal trwa. Adrian Sz. był już w przeszłości karany za kradzież. Wszedł w kolizję z prawem 11 lat temu. Decyzją sądu głogowianin na trzy miesiące został osadzony w areszcie – informuje Joanna Sławińska- Dylewicz.
Za przestępstwo, o które jest podejrzany Adrianowi Sz. grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Na rozprawę sądową poczeka w areszcie.
Z danych policji wynika, że w Głogowie usiłowanie gwałtu jest na szczęście rzadkim wydarzeniem.
Ostatni podobny przypadek miał miejsce ponad dwa lata temu.
– Przede wszystkim należy unikać zaciemnionych, mało uczęszczanych miejsc – dodaje Bogdan Kaleta, który apeluje do głogowianek o ostrożność. – Jeśli mamy wrażenie, że jesteśmy obserwowani, warto wyciągnąć telefon i zaimprowizować rozmowę, bądź też faktycznie zadzwonić po patrol policji – doradza policjant.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?