O tym, że dziecko wzywa pomocy oficer dyżurny głogowskiej komendy dowiedział się po telefonicznym zgłoszeniu. Świadkowie poinformowali, że w mieszkaniu na 9. piętrze, na balkonie, stoi dziecko. Według świadków dziewczynka rozpaczliwie wzywała pomocy. Martwiła się o swoją mamę, która miała wyjść do opieki społecznej i dość długo już nie wracała.
Do zdarzenia doszło 28 października około godziny 17. Zaalarmowany patrol policyjny nawiązał kontakt słowny z dzieckiem przez zamknięte drzwi. Dziecko było zapłakane i roztrzęsione. 7-latka została sama w domu, po tym jak jej matka wyszła do opieki społecznej. Dziecko nie miało kluczy od mieszkania.
W trakcie rozmowy z dziewczynką do mieszkania wróciła matka. Kobieta zachowywała się wulgarnie i agresywnie, ponadto była pod wpływem alkoholu. Dziecko zostało przebadane przez zespół pogotowia ratunkowego. Nie odniosło żadnych obrażeń pod nieobecność matki.
Policjanci ustalają teraz czy nie istniała sytuacja zagrożenia życia i zdrowia dziecka. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?