MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: 75 lat temu, w powojennym, zrujnowanym mieście, narodził się ruch regionalistów

Mateusz Zieliński
Adam Królak (drugi od prawej) prawdopodobnie przy pracy nad "Kroniką Głogowską" (zbiory TZG)
Adam Królak (drugi od prawej) prawdopodobnie przy pracy nad "Kroniką Głogowską" (zbiory TZG)
W grudniu 1945 roku, ponad 75 lat temu, Adam Królak, pierwszy powojenny wiceburmistrz miasta Głogowa, kronikarz jego dziejów, historyk amator oraz zapalony działacz na rzecz odbudowy zrujnowanego miasta, zorganizował dla pierwszych jego mieszkańców wykład o historii. Wydarzenia te przypomniał Mateusz Zieliński, koordynator projektu „Pionierzy". Oto tekst jego autorstwa.

Naszą historię rozpoczynamy w mroźny i wietrzny wieczór 12 grudnia 1945 roku. 75 lat temu, kiedy doszczętnie zrujnowane i zamieszkałe przez garstkę osadników miasto kładło się powoli do snu. Miało wtedy miejsce wydarzenie, które zapisało się na kartach historii naszego miasta. Tego dnia, przy ówczesnej ul. Królewskiej (ob. Jedności Robotniczej) w restauracji hotelu „Polonia” należącego do Nikodema Piotrowskiego, Adam Królak, pierwszy powojenny wiceburmistrz Głogowa, a zarazem kronikarz jego dziejów oraz zapalony działacz na rzecz odbudowy życia, wygłosił pierwszy w powojennym mieście wykład na temat jego historii.

Po wykładzie, na który przybyły 22 osoby, wśród zgromadzonych zawiązała się ożywiona dyskusja. Pytano o kolejne tego rodzaju wykłady. Pomysł, jak się okazało, padł na podatny grunt, bowiem przypieczętowaniem omawianego spotkania było powołanie do życia Koła Kulturalno-Oświatowego - pierwszego stowarzyszenia w powojennym Głogowie. Było ono również pierwszym powołanym do życia stowarzyszeniem o profilu kulturalnym i regionalistycznym na całym Dolnym Śląsku. Pierwsi powojenni mieszkańcy miasta pochodzili z najróżniejszych stron Polski lecz, mimo różnic, wielu z nich zjednoczyło się w szeregach Koła żeby wspólnie zabrać się do pracy kulturalnej, której jakże bardzo im na tym pogorzelisku, jakim był Głogów, brakowało.

Pierwszym prezesem Koła został jego założyciel, Adam Królak. W skład zarządu weszli również Leon Drabent (sekretarz) oraz Nikodem Piotrowski (skarbnik).

Pamiątek szukano w gruzach

Ówczesny zapał założycieli i członków dobrze ilustruje eksplorowanie przez nich ruin miasta. Chodzono po gruzach i z narażeniem życia szukano ocalałych z pożogi wojennej pamiątek historycznych, ratując je przed wszechobecnym szabrem czy zniszczeniem. Jednym z efektów tych spontanicznych działań, było odnalezienie na terenie Starego Miasta miecza Rady Miejskiej, tzw. miecza sędziowskiego. Służył on jako atrybut podczas ogłaszania wyroku sądu -podkreślał jego rangę i prawo do wydawania wyroków najwyższych, w tym prawo karania na gardle. Miecz ten oglądać można w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Głogowie.

Podobnego szczęścia nie miały, niestety, znalezione pod gruzami księgozbiory, których najcenniejsze oraz najstarsze okazy, z uwagi na brak odpowiedniej placówki w Głogowie, zostały przekazane do muzeum w Nowej Soli oraz bibliotek uniwersyteckich we Wrocławiu czy Poznaniu - skąd już do naszego miasta nie powróciły.

Działalność Koła była bardzo szeroka, wysokie bowiem wymagania stawiali sobie jego członkowie. Prowadzili oni wykłady, wycieczki krajoznawcze, których nieocenionym przewodnikiem był prezes A. Królak. Organizowano zabawy taneczne czy imprezy sylwestrowe integrujące ze sobą mieszkańców oraz pierwsze seanse filmowe na aparacie zakupionym dzięki staraniom Koła i dzięki hojności samych mieszkańców. Aparat ten przekazano następnie w darze pierwszej głogowskiej szkole.

W sierpniu 1946 roku, z inicjatywy i na wniosek Koła, powołano „Komitet Odbudowy Miasta Głogowa”, którego głównymi celami stały się m.in. ochrona zabytkowych obiektów, odbudowa budynków szkolnych, rozminowanie ulic i placów, odgruzowanie miasta, budowa mieszkań czy zabezpieczenie grobów poległych żołnierzy. W drugiej połowie tego roku przy KK-O powstała sekcja teatralna prowadzona m.in. przez Józefa Nowaka i Mariana Friedmana, późniejszych znanych polskich aktorów, którzy szczęśliwym trafem mieszkali wtedy w naszym mieście. W przeciągu dwóch lat amatorski zespół wystawił sześć spektakli, m.in. „Książę niezłomny” (jedyna zachowana kopia scenopisu znajduje się w zbiorach TZG). Autorem większości scenariuszy był Adam Królak, zaś aktorami sami mieszkańcy.

Członkowie Koła starali się nie ograniczać jedynie do spraw kulturalnych i związanych z popularyzowaniem historii, uruchomiono bowiem także praktyczne kursy dla mieszkańców, na których mieli oni szansę nauczyć się sprawnego pisania na maszynie lub poznać tajniki języków obcych. Z inicjatywy Koła zapoczątkowane zostało również w mieście czytelnictwo - kilkanaście polskich książek ofiarowanych przez mieszkańców zainicjowało powstanie, w lutym 1946 roku, Biblioteki Miejskiej. W 1948 roku liczyła ona już około 2450 tomów.

„Kronika Głogowska - pierwsza powojenna gazeta

Adam Królak jako syn drukarza znał wartość i znaczenie prasy, dlatego też nie mógł pogodzić się z tym, że Głogów nie ma własnej gazety. Po konsultacjach z członkami Koła w 1946 roku rozpoczął wydawanie „Kroniki Głogowskiej”. Gazeta, pisana na maszynie, o objętości 6-10 stron, wydawana była przez niego w około 20 egzemplarzach. W następnym roku egzemplarze pisma uzupełnił dodatkiem ze streszczeniem w ośmiu językach i wysłał do uniwersytetów zagranicznych. Zmieniające się warunki polityczne oraz brak pomocy finansowej spowodowały, ze w 1948 roku zaprzestano wydawania pisma

Koło Kulturalno-Oświatowe działało aktywnie do czasu, kiedy postępująca stalinizacja, a z nią skostnienie życia społecznego, uniemożliwiły prowadzenie tego rodzaju nieuporządkowanej działalności. W tych warunkach aktywność Koła zamierała. Działacze nie mogli się jednak z tym pogodzić. W 1951 r. kilku z nich: Adam Królak, Tadeusz Kubiak, Helena Ney, Janina i Władysław Kapałowie, Franciszek Krassowski i Antoni Kałmuczak powołali do życia Towarzystwo Ziemi Głogowskiej. Oprócz ukierunkowania na odbudowę Głogowa, zadania jakie stawiali przed sobą członkowie Towarzystwa miały szerszy zasięg. Obejmowały bowiem również sprawy związane z organizowaniem życia kulturalnego we wsiach Ziemi Głogowskiej. Prezesem TZG był początkowo Tadeusz Kubiak, a później Antoni Kałmuczak.

W 1959 r. TZG przyczyniło się do organizacji obchodów 850-lecia Obrony Głogowa. Mimo aktywności niestrudzonego A. Królaka, dla pierwszej połowy lat 60. formalna działalność TZG nie jest poświadczona. 30 stycznia 1966 roku, podczas Głogowskiego Sejmiku Kultury rozwiązano istniejące stowarzyszenia, a w ich miejsce powołano jedno - Głogowskie Towarzystwo Kultury (które z czasem zmieniło nazwę na Towarzystwo Miłośników Głogowa, a w 1995 r. nastąpił powrót do historycznej nazwy: Towarzystwo Ziemi Głogowskiej).

Adam Królak zmarł 26 czerwca 1980 roku. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Legnickiej w Głogowie.

Artykuł powstał na podstawie:
- Adam Królak „Głogów w latach 1945-1950. Szkic monograficzny”
- Janusz Chutkowski, „Głogów i Ziemia Głogowska w latach 1945-1950. Praca doktorska”.

od 7 lat
Wideo

NATO na Ukrainie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto