Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa razy prowadził auto pod wpływem narkotyków

Grażyna Szyszka
Najpierw kierował pojazdem pod wpływem środków odurzających i najechał na tył innego samochodu, by następnego dnia ponownie wsiąść za „kółko”. Za drugim razem badanie narkotesterem również wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem narkotyków.. Polkowiczanin, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, był dwukrotnie zatrzymywany przez policjantów pionu prewencji Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.

Policjanci otrzymali informację o kolizji dwóch pojazdów na ulicy Kolejowej w Polkowicach. Rozmawiając z 34-letnim kierującym samochodu marki Opel zwrócili uwagę na jego nadpobudliwe zachowanie, które wskazywało, że może się on znajdować pod wpływem środków odurzających. Późniejsze badanie narkotesterem wykazało u zatrzymanego polkowiczanina obecność metaamfetaminy, benzodiazepiny oraz marihuany.

Następnego dnia ten sam mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej. Również i w tym wypadku badanie narkotesterem wykazało u kierowcy obecność środków odurzających. W obu przypadkach kierującemu została pobrana krew do dalszych badań.

Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego zgodnie z zapisami kodeksu karnego jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 2. Kierujący, który spowoduje kolizję znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Z grzywną oraz ewentualnym zakazem prowadzenia pojazdów musi się również liczyć osoba, która wsiada za kierownicę, nie mając do tego uprawnień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto