Poznali się w 1952 roku w Gaikach. Pan Czesław z oświadczynami długo nie czekał. Rok później wzięli ślub. Czterech synów i córka z rodzinami, czternaścioro wnucząt z rodzinami oraz jedenaścioro prawnuków. Jest się czym pochwalić. Cała rodzina uczciła jubileusz Żelaznych Godów seniorów rodu podczas mszy świętej, która odbyła się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia w kaplicy w Potoczku.
Wiek nie przeszkadza jubilatom w aktywnym jak na ich lata życiu. Pani Henryka wychowała dzieci i pomagała przy wnukach. Jak mówi dzieci to najlepsze co ją w życiu spotkało. Pan Czesław długie lata spędził ciężko pracując w PGR-ze w Potoczku. Grywał również na skrzypcach na weselach co było jego pasją i jednym z najlepszych wspomnień z lat młodzieńczych.
Jubilatów w Wigilię odwiedził wójt gminy Lesław Golba. Para małżonków wraz z rodziną powspominali dawne czasy, a małżonkowie wspólnie przeżyte lata. Zgodnie stwierdzili, że w życiu trzeba się wspierać, bo w małżeństwie są dobre i gorsze chwile, ale należy trzymać się razem.
- Jestem pod wielkim wrażeniem tej pary. Doczekali razem takiego pięknego jubileuszu i tylko pozazdrościć takiej jasności umysłu i zdrowia. Widać u obojgu pozytywne nastawienie do ludzi i świata. – mówił wójt.
- Mamy nadzieję, że za 5 lat będziemy świętować wspólnie 70. rocznicę ślubu naszych rodziców w nowo wybudowanej świetlicy wiejskiej w Gaikach – dodał syn Jan Łyżwa.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?