Mężczyzna jest oskarżony o to, że będąc w pracy, na oczach klientów i pracowników sklepu, w okrutny sposób zabił kota. Zdarzenie z grudnia ubiegłego roku miał zarejestrować zakładowy monitoring.
Marian S. za swój czyn został już skazany w lipcu br. na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz dwa tys. zł grzywny. Ale odwołał się od wyroku. Sąd Okręgowy w Legnicy nakazał ponowne zbadanie sprawy, bo podczas procesu w Głogowie sędzia nie zbadał najważniejszego dowodu, czyli zapisu monitoringu.
Marian S. wciąż jest szefem ochrony w Tesco. Po aferze z zabiciem kota został przeniesiony do placówki w Lublinie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?