Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze WOŚP: Na początku zabawa, teraz - misja

Danuta Bartkowiak
Oto on: Kamil Mazur
Oto on: Kamil Mazur Danuta Bartkowiak
Rozmowa z Kamilem Mazurem, wieloletnim wolontariuszem WOŚP

Po raz który kwestował Pan na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?
To już mój piętnasty udział i oczywiście nie zamierzam przestać. Będę kwestował do końca świata i jeden dzień dłużej. Zaczynałem mając lat czternaście, a od kiedy założyłem rodzinę pomaga mi także żona i córka. Natalia będąc jeszcze w brzuchu mamy także brała udział w Orkiestrze i teraz, kiedy jest już na świecie również zbiera z nami pieniądze.

Idea Owsiaka wciąż jest dla Pana aktualna?
Zdecydowanie tak. Na początku była to jedynie frajda i zabawa. Pierwsze finały na pewno były bardziej spontaniczne i takie od serca. I nie da się ukryć, że ilość zebranych pieniędzy w Głogowie nie jest wcale oszałamiająca. Pewnie nie jeden nosi tyle w lewej kieszeni. No ale oczywiście liczą się dobre chęci.

Co Pan myśli o tych, którzy krytykują Owsiaka i jego Orkiestrę?

Myślę sobie, że powinni iść do szpitali i zobaczyć ile sprzętu ratuje życie i zdrowie chorym dzieciom. Czy ktoś pamięta o tym, że dzięki Orkiestrze każdy noworodek zaraz po urodzeniu ma przebadany słuch?

Ile najwięcej udało się Panu zebrać do puszki?
Jakoś nigdy nie przywiązywałem do tego uwagi, ale myślę, że czterysta złotych na pewno. Ważne, że cała ta impreza ciągle kręci się w rytmach rock and rola, a ostre brzmienie wcale nie musi być agresywne jak się okazuje.

Stąd Pana coroczny udział w przystanku Woodstock?
Tak i przyznam, że nie wyobrażam sobie, aby tam nie pojechać.

Gdzie Pan pracuje?
W hucie przy produkcji kwasu siarkowego.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto