We wtorek, 7 lutego około godz. 17.30, wykorzystując nieuwagę personelu lokalu przy ul. Głowackiego, złodziej wszedł na zaplecze i ukradł z szatni portfel z dokumentami oraz gotówką. Następnie dostał się do pomieszczeń mieszkalnych i skradł torebkę z zawartością ponad 2 tys. złotych i dokumentami. Uciekł z łupami, bo wystraszyły go psy w mieszkaniu.
Poszkodowani na szczęście szybko się zorientowali w sytuacji i zawiadomili policję. Około godziny 19.30, tego samego dnia, podejrzewany o kradzież mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do kradzieży. Policjanci odzyskali część skradzionej gotówki. 27- latek miał jeszcze przy sobie 500 złotych pochodzące z kradzieży. Jak wyjaśnił, resztę gotówki zdążył już przegrać na automatach a torebkę, portfele i dokumenty wyrzucił do śmietnika. Nie udało się ich odzyskać.
27- latek to osoba dobrze znana głogowskim policjantom. Był już wielokrotnie zatrzymywany oraz karany, głównie za kradzieże i włamania z kradzieżą. Nie są to jedyne zarzuty jakie usłyszał 27 – latek w dniu zatrzymania. Jest również podejrzany o włamanie do piwnicy jakiego dokonał kilka dni wcześniej. Ukradł przedmioty o wartości 230 złotych. Przyznał się do tego włamania.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?