Absolwenci gimnazjów, którzy chcieli uczyć się zawodu geodety w Technikum nr 6 mają kłopoty. Na 30 miejsc do klasy o profilu geodeta, zgłosiło się tylko 14 chętnych. Ze względu na zbyt małą liczbę podań do tej klasy, powiat zdecydował, że nie utworzy w tym roku oddziału w tej szkole.
Jednak dzieciom i ich rodzicom bardzo zależy na nauce w kierunku geodety w dawnej przyrodniczej, dlatego postanowili działać i poszli do starostwa powiatowego na rozmowę, gdzie udało im się spotkać z naczelnik wydziału oświaty Arlettą Haniewicz - Czerwiec. Urzędniczka wyjaśniła zebranym, że na większą liczbę uczniów do klasy geodetów nie ma co liczyć, ponieważ sprawdzono to na podstawie zgłoszeń młodzieży. Nie było też informacji, by geodeta był zawodem drugiego wyboru innych osób.
Rozgoryczeni uczniowie, którzy starali się o miejsce w szkole, nie kryli łez. Zapowiedzieli, że nie zabiorą swoich świadectw do innych placówek. Większość z nich to uczniowie z wysokimi wynikami w nauce.
To jeszcze nie koniec rozmów w tej sprawie, ponieważ rodzice są umówieni na poniedziałek, 10 czerwca na spotkanie ze starostą Jarosławem Dudkowiakiem.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
