W sobotnie południe głogowscy policjanci zostali powiadomieni przez wędkarzy o tym, że z nurtem Odry płynie ciało człowieka. Strażacy wyciągnęli je na brzeg w okolicy oczyszczalni ścieków na osiedlu Biechów. Topielcem okazał się 44-letni mieszkaniec Głogowa. Jak ustalono, mężczyzna odebrał sobie życie skacząc w nurt rzeki z różowego mostu na Odrze. – Rodzina rozpoznała ciało, ale na razie nie są znane przyczyny tego desperackiego kroku – mówi Bogdan Kaleta, rzecznik głogowskiej policji.
Głogowski różowy most na Odrze, zwany Mostem Tolerancji ma jednak złą sławę. Każdego roku policja notuje w tym miejscu kilka prób samobójczych. W ubiegłym tygodniu 28-latek, który wszedł na przęsło konstrukcji, postawił na nogi policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Po godzinie negocjacji służbom udało się go ściągnąć na ziemię. W czasie trwania akcji ruch na moście odbywał się wahadłowo, jednym pasem jezdni.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?