Radny powiatowy Andrzej Radomski stawił się w sądzie, gdzie przez blisko 30 minut składał zeznania podczas pierwszej rozprawy. Odbywała się ona za zamkniętymi drzwiami.
Wiadomo, że radny nie przyznał się do czynów zarzucanych mu przez poseł Ewę Drozd. Przypomnijmy, że oskarża go ona o zniesławienie, do którego miało dojść w 2017 roku. W listopadzie w internecie zaczęły pojawiać się wtedy artykuły o tym, jak nie będący jeszcze wtedy radnym Radomski miał ubliżać w sieci nauczycielowi, który poprowadził lekcje WOS-u w koszulce z napisem „Konstytucja”. Radomski miał wdawać się też w polemikę z komentującymi te teksty. Jedną z takich osób była właśnie Ewa Drozd, którą poruszyły wpisy z konta A. Radomskiego
Powiatowy radny już wtedy twierdził, że jest niewinny, a wpisów z jego konta dokonała inna osoba.
Poseł Ewa Drozd żąda od Andrzeja Radomskiego wpłaty 50 tys. złotych na cel charytatywny. Po przesłuchaniu radnego sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy na koniec marca.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?