Polkowice bez problemów weszły w oświatowe zmiany. Ruszył program Polkowicki Model Oświaty

Przygotowaniem programu zajął się zespół powołany przez burmistrza Wiesława Wabika oraz Emiliana Stańczyszyna, Przewodniczącego Rady Miejskiej. Zespół działa już od września 2016 roku. W jego skład wchodzą radni, dyrektorzy szkół podstawowych, dyrektorzy wygaszanych gimnazjów, dyrektor szkoły ponadgimnazjalnej, wiceburmistrz ds. społecznych, starosta oraz dyrektor wydziału oświaty Urzędu Gminy.

- Rolą samorządu nie jest kształtowanie prawa oświatowego na poziomie ustawodawczym. Naszym celem była realizacja przyjętych rozwiązań w sposób najbardziej przyjazny dla uczniów, ich rodziców
i nauczycieli – wyjaśnia Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. – Najważniejsze dla nas było podjęcie działań na rzecz przygotowania naszych uczniów do bezproblemowego przejścia przez etap tych trudnych zmian. Troszczyliśmy się także o to, aby nikt z nauczycieli nie stracił pracy. Zdecydowaliśmy, że tak zorganizujemy naukę, aby jak najlepiej wykorzystać to, co udało nam się zbudować i stworzyć przez ostatnich kilkanaście lat – podkreśla Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.

Najwięcej problemów miało charakter organizacyjny. Zgodnie z prawem, do końca lutego należało przesłać do kuratorium projekt uchwały o sieci szkół. Po otrzymaniu pozytywnej opinii, projekt uchwały „ W sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do nowego ustroju szkolnego” został poddany pod obrady Rady Miejskiej w Polkowicach. Uchwała została przyjęła jednogłośnie i dopiero wtedy można było rozpocząć faktyczne prace związane z nową organizacją edukacji.

- Wygaszane gimnazja to siedemnaście lat ogromnego zaangażowania nauczycieli, rodziców, uczniów i samorządu. Udało nam się stworzyć wspaniałe szkoły, z niezwykłą atmosferą, z dobrym poziomem nauczania i świetnie wyposażonym zapleczem edukacyjnym. Zależało nam, aby tego nie zaprzepaścić, dlatego postanowiliśmy stworzyć wspólnie projekt ewolucyjnej, a nie rewolucyjnej likwidacji gimnazjów – wyjaśnia Dorota Gnych, do 31 sierpnia dyrektor gimnazjum nr 2, a od 1 września dyrektor nowej Szkoły Podstawowej nr 4, utworzonej w wyniku przekształcenia gimnazjum.

- Ustalaliśmy siatkę godzin dla nauczycieli nie znając do końca podstawy programowej. Planowaliśmy ekspresowe remonty szkół i rozstrzygaliśmy związane z nimi przetargi, tworzyliśmy nowe oprogramowanie do dziennika elektronicznego dla połączonych szkół i nieustannie rozmawialiśmy ze wszystkimi stronami zaangażowanymi w te zmiany. Jak policzyłam, w ostatnich miesiącach wszystkie osoby związane z oświatą w naszym mieście pracowały dodatkowo po kilka godzin dziennie. Bezpłatnie – zaznacza Elżbieta Kich – Wiśniewska, do 31 sierpnia dyrektor gimnazjum nr 1, a od 1 września dyrektor szkoły podstawowej nr 3.

W okresie przejściowym, do 2019 roku, w budynku wygaszanego gimnazjum nr 1 będą uczyć się uczniowie klas II i III gimnazjum, uczniowie klas VII i VIII szkół podstawowych nr 1 i 3 oraz SP w Jędrzychowie. Natomiast w budynku wygaszanego gimnazjum nr 2, uczniowie klas II i III gimnazjum, VII i VIII szkoły podstawowej nr 2, uczniowie klas I-VIII nowej szkoły nr 4 oraz w SP z Jędrzychowie. Po tym okresie, koncepcje przyszłego wykorzystania budynków zostaną wypracowane przez Zespół ds. Reformy Oświaty i przedstawione do konsultacji społecznej środowisk związanych z polkowicką oświatą.

Łącznie zmiany w oświacie kosztowały w 2017 roku gminę Polkowice 1 136 000 zł. Tymczasem na budowę lub dostosowanie i wyposażenie wygaszanych obecnie dwóch gimnazjów, gmina wyłożyła w ostatnich latach z budżetu gminnego niemal 21 milionów 300 tysięcy złotych. W obecnej kadencji 2014 – 2017 gmina Polkowice wyłożyła dodatkowo na szkolnictwo – poza subwencją oświatową - 84 300 000 zł. W budżecie na przyszły rok planowane są kolejne dotacje gminy związane z reformą oświaty.