Urzędnicy zorientowali się, że 48-latek z Głogowa nie uprawia ziemi, której jest właścicielem. Grunty położone w okolicach Serbów dzierżawił innemu rolnikowi. Nie przeszkadzało mu to jednak brać dopłat. Robił to od 2011 roku, aż do 2018. Sprawa trafiła najpierw do prokuratury, a teraz do sądu.
- Oskarżony poświadczał nieprawdę przedstawiając oświadczenie o faktycznym użytkowaniu gruntów rolnych, wprowadzając w błąd agencję i doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia jej mieniem - mówi Barbara Izbiańska, Prokurator Rejonowy w Głogowie.
Przez lata głogowianin wyłudził w ten sposób dopłaty w kwocie blisko 40 tysięcy złotych. Za wyłudzenie dotacji grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Rolnik będzie też musiał zwrócić bezprawnie zdobyte pieniądze. Do sądu trafił już akto oskarżenia w tej sprawie.
Podobne sprawy nie są może nagminne, ale jednak co jakiś czas zdarza się namierzać innych rolników wyłudzających dopłaty w okolicach Głogowa. Proceder ten wciąż jest jednak trudny do wykrycia, przez co w całej Unii niesłusznie wypłacane są miliardy euro.
Zgarnęli cielaki, i tyle ich widzieli
Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała też do sądu inny akt oskarżenia, przeciwko małżeństwu rolników, którzy oszukali właściciela innego gospodarstwa rolnego. Umówili się z nim na zakup 19 cieląt o wartości 36 tysięcy złotych. Rolnicy wieli uregulować płatność w kolejnym tygodniu, na zasadzie faktury. To jednak nigdy nie nastąpiło. Cielaki zniknęły, pieniądze nie wpłynęły. Jak się później okazało, małżeństwo już od dawna nie prowadziło gospodarki.
- Zostali oskarżeni o oszustwo. W celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzili właściciela gospodarstwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - mówi Barbara Izbiańska.
Adamowi i Aurelii Z. grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Niestety, przypadki podobnych oszustw w całym kraju stają się coraz częstsze.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?