Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młody strażak z Ułanowa, króremu spalił się dom, walczy o życie w szpitalu. Żona uruchomiła zbiórkę na jego leczenie

Grażyna Szyszka
Poparzony strażak walczy o życie. Żona uruchomiła zbiórkę pieniędzy na jego leczenie
Poparzony strażak walczy o życie. Żona uruchomiła zbiórkę pieniędzy na jego leczenie zdjęcie prywatne
Wracamy do pożaru domu w Ułanowie w gminie Radwanice. Poparzony strażak walczy o życie w szpitalu, a jego żona prosi o pomoc w zbiórce na jego leczenie i odbudowę domu.

Doświadczona przez pożar domu rodzina z Ułanowa koło Sieroszowic (gm. Radwanice) jest w trudnej sytuacji. Przypomnijmy, że dramat rozegrał się w czwartek, 1 lutego. Ogień pojawił się w garażu i błyskawicznie zniszczył sporą część domu. Podczas próby gaszenia dotkliwie został poparzony 31-letni właściciel domu, który walczy o życie w szpitalu w Poznaniu.

O tym dramatycznym wydarzeniu pisaliśmy:

Dom zabezpieczyli przed deszczem strażacy z OSP Radwanice. W Ułanowie był też wójt gminy Paweł Piwko i pracownicy GOPS-u, by nam miejscu stwierdzić, wielkość strat i ocenić potrzebną pomoc. Zapewnił, że na rodzinę czeka mieszkanie zastępcze, ale na razie kobietą z dzieckiem zaopiekowała się jej rodzina.

- W razie czego mamy mieszkanie chronione i dodatkowo awaryjne, na wypadek zdarzeń losowych. Przyznamy jeszcze zasiłek celowy na wynajem kontenera na rzeczy z pogorzeliska, które zostały zniszczone. Wiem też, że rodzina czeka na ubezpieczyciela, bo dom był ubezpieczony – mówi wójt zaznaczając jednak, że najważniejsze jest to, by młody, poparzony mężczyzna wrócił do zdrowia.

Żona strażaka prosi o wpłaty na leczenie

Na pomagam.pl (STRAŻAK Adam potrzebuje POMOCY) rozpoczęła się zbiórka pieniędzy przede wszystkim na pomoc w leczeniu poparzonego strażaka oraz odbudowę domu. Można pomóc TUTAJ
Do uzbierania jest 500 tys. zł. Zbiórkę założyła żona Adama, która tak opisała dramatyczne wydarzenia z pożaru:

Mój mąż, Adam Chłodnicki, 31 lat- strażak, i wspaniały tata Jasia, który dotychczas ratował innych ludzi dziś sam potrzebuje wsparcia. W naszym domu, który razem samodzielnie z trudem budowaliśmy wybuchł pożar, który strawił cały dobytek, a mój mąż utracił rzecz najcenniejszą- swoje zdrowie – czytamy. - Adam od najmłodszych lat związany jest z Ochotniczą Strażą Pożarną w Radwanicach. Najpierw nabierał szlifów w szeregach Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, później ukończył wszystkie potrzebne kursy doskonalące by zostać wykwalifikowanym strażakiem. Niejednokrotnie narażał własne życie i zdrowie ratując innych ludzi, którzy potrzebowali pomocy. (…) 1 lutego 2024 roku to właśnie żywioł ognia w kilka chwil zmienił jego życie oraz naszej rodziny. Pomimo ciężkich oparzeń zdołał mnie i naszego niespełna dwuletniego synka Jasia obudzić i wyprowadzić z płonącego domu, rozpoczynając w pojedynkę heroiczną walkę. Niestety jego stan z każdą chwilą się pogarszał i konieczny był jego transport helikopterem do szpitala w Poznaniu. Jego stan jest bardzo poważny. W tej chwili dalej walczy o życie! Straciliśmy wszystko i będzie mi ciężko zapewnić leczenie i rehabilitację dla Adasia, dlatego zwracam się z prośbą do wszystkich dobrych ludzi o wsparcie. Każda wpłacona kwota da szansę na powrót do zdrowia mojego ukochanego męża i pozwoli na powrót do normalnego życia. Z góry dziękuję za państwa hojność i dobre serca. Wierzę, że dobro wraca, i teraz powróci do mojego Adasia!

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto