Do wypadku doszło w czerwcu ubiegłego roku w Przemkowie. Pod koła cofającej śmieciarki wpadł 31-letni Piotr T. Mężczyzna zginął na miejscu.
Jak ustaliła prokuratura, zawinił głównie sam poszkodowany. W czasie jazdy samochodu próbował wskoczyć na stopień, ale poślizgnął się i wpadł pod koła. Jednak współwinny tego wypadku jest kierowca śmieciarki, który według śledczych podczas manewru pojazdem nie zachował należytej ostrożności.
- Konrad R., cofając śmieciarką, powinien upewnić się, że pozostali pracownicy znajdują się w bezpiecznej odległości od samochodu, a nie zrobił tego - mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kierowca śmieciarki, Konrad R., nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że - gdy cofał - widział w lusterku obu pracowników stojących w odpowiedniej odległości od auta.
Oskarżonemu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Głogowianin Piotr T., który zginął pod kołami śmieciarki, osierocił 6-letnie dziecko.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?