Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KGHM Chrobry Głogów podjął wicemistrzów Polski. Przegrana po ciekawym meczu z Wisłą

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Zdjęcia z meczu
Zdjęcia z meczu Starczewski Studio / SPR Chrobry Głogów FB
Niespodzianki w Głogowie nie było. Tutejszy Chrobry podjął u siebie wicemistrzów Polski z Orlenu Wisła Płock. Meczy był ciekawy, jednak już praktycznie od początku było pewne, że gospodarze nie wywalczą punktów.

Mecze z Orlenem Wisła Płock zawsze przynoszą ze sobą sporo emocji. Głogowianie w takim starciu faworytem nigdy nie są, a tym razem doszło do tego zmęczenie po trudach ostatnich tygodni, związanych z maratonami meczy zarówno w lidze polskiej jak i europejskiej. Dlatego do ostatniego w tym roku spotkania przed własną publicznością głogowianie przystąpili w mocno okrojonym składzie. Zabrakło chociażby Orpika i Skiby, a już w 28. minucie za czerwoną kartkę parkiet opuścił Wiatrzyk.

Mimo początkowej dużej przewagi gości, głogowianie nie zamierzali tanio sprzedać skóry. Podjęli walkę z wicemistrzami kraju, momentami zaskakując gości i pokaźnie zmniejszając różnicę bramek. Niemniej jednak drużyna pokroju Wisły nie pozwoli na zaskakiwanie jej zbyt długo. Wicemistrzowie Polski wrócili więc do budowania przewagi. Podczas schodzenia na przerwę ta wynosiła 22:16.

Druga część meczu to również walka Chrobrego, który miewał swoje chwile. Chwile nie wystarczą jednak na drużynę takiego kalibru i Nafciarze nie pozwolili głogowianom na nadrobienie strat. Niemniej jednak kibice nie mogli narzekać na brak emocji, a obie ekipy pokazały na parkiecie porządny handball. Mecz zdecydowanie mógł się podobać, nawet mimo przegranej ekipy gospodarzy.

– Wiedzieliśmy przeciwko komu gramy. Wicemistrz Polski, bardzo solidny zespół. Podziękowałem chłopakom za tą postawę, że nie położyli się i bili się do końca. Potrafili zagrać bez kołowych. Oczywiście nie wszystko wychodziło, ale trochę sytuacja kadrowa do tego doprowadziła. Ten maraton dobiegł końca. 23 mecze rozegrane w 3,5 miesiąca i widać było po chłopakach zmęczenie, mimo którego pokazali charakter i walkę do końca – mówił po meczu trener Vitalij Nat.

Kolejny mecz głogowianie rozegrają dopiero w lutym. Przed nimi świąteczno-noworoczna przerwa, po której będą przygotowywać się do drugiej części sezonu. Jako pierwszą ekipę w Nowym Roku Chrobry spotka Energę Wybrzeże Gdańsk. A najbliższe tygodnie głogowianie spędzą na czwartym miejscu w tabel, po bardzo udanych miesiącach w ramach rozgrywek ORLEN Superligi.

KGHM Chrobry Głogów – ORLEN Wisła Płock 25:37 (16:22)
KGHM Chrobry: Dereviankin, Stachera – Strelnikov 1, Wrona 2, Zieniewicz 3, Kosznik 2, Tilte 5, Dadej 3, Matuszak 2, Otrezov 1, Styrcz 4, Wiatrzyk, Paterek 2, Hajnos
ORLEN Wisła – Alilovic, Jastrzębski – Daszek 4, Zarabec 4, Lucin 9, Piroch 2, Sroczyk, Serdio 1, Samoila, Michałowicz 6, Fazekas 5, Krajewski 2, Terzic, Mihic 2, Mindegia

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto