Głogów: Trwa śledztwo w sprawie wypadku

Do zdarzenia doszło w nocy 15 grudnia. Kierowca samochodu ciężarowego stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu, naczepą zastawiając drogę. Uderzyło w nią osobowe audi. Zginął wtedy 43-letni pasażer samochodu.

Podczas prowadzonych przez służby ratownicze czynności doszło do drugiego wypadku. W naczepę uderzył osobowy peugeout. W samochodzie zginęły trzy osoby, 58-letni kierowca i jego 51 i 25-letni koledzy. Mężczyźni wracali z pracy w kopalni.

– Ponieważ po wypadku powstały wątpliwości, czy policja dokonała właściwego zabezpieczenia miejsca pierwszego zdarzenia, prokurator wszczął śledztwo także w celu wyjaśnienia, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – jak też, czy nie mieliśmy do czynienia z nieprawidłową dyslokacją sił i środków policyjnych przez osoby za to odpowiedzialne w głogowskiej komendzie i czy nie naraziło to na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kierowców poruszających się wówczas drogą wojewódzką nr 329.

Zobacz też:Dwa śmiertelne wypadki pod Głogowem. Cztery osoby nie żyją (ZDJĘCIA, FILM)

Śledztwo w tej sprawie prowadziła od początku głogowska prokuratura, jednak ze względu na to, że często współpracuje ona z KPP w Głogowie, złożony został wniosek o przejęcia śledztwa przez inny organ. Stąd decyzja o przekazaniu sprawy wydziałowi śledczemu Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Niedopełnienie obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrożone jest karą od 1 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności. Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym to już kara nawet do 8 lat więzienia.