Głogów: Na cmetarzach wciąż królują chryzantemy

Siostry Jadwiga Hajek i Grażyna Więcławska z Głogowa przyjechały we wtorek na cmentarz w Brzostowie, żeby zrobić porządek wokół grobu zmarłego ojca. Następnego dnia przypadała kolejna rocznica jego śmierci.

Umyły nagrobek, zamiotły liście, choć wiadomo że za chwilę znów się pojawią, bo taka pora roku.
– Przed Wszystkimi Świętymi znów tu przyjdziemy i na pewno będzie co sprzątać – mówi Jadwiga Hajek.

W pobliżu kilka osób krząta się przy innym grobie. Czyszczą go w skupieniu. Zapalają znicze, modlą się i po chwili refleksji wracają do głośnej codzienności. Jedni wchodzą na cmentarz, inni wychodzą i tak przez cały dzień. Im bliżej do Święta Zmarłych tym ruch na głogowskich i okolicznych nekropoliach będzie coraz większy. Na niektórych grobach stoją już donice z chryzantemami. Bez nich większość nie wyobraża sobie tego święta.

– Chryzantema nie poddaje się modzie i w naszej kulturze nadal jest to kwiat żałobny – potwierdza Sławomir Michalak właściciel gospodarstwa ogrodniczego w podgłogowskich Serbach. – Jeszcze jakieś dwadzieścia lat temu były tylko białe. Potem to się zmieniło i do uprawy weszły różne kolory i rodzaje, na przykład, drobnokwiatowe.

Te ostatnie w namiotach Sławomira Michalaka wyglądają szczególnie, bo w jednej donicy rosną trzykolorowe kwiaty. To wynalazek właścicieli gospodarstwa sprzed około 20 lat. Tuż przed Wszystkimi Świętymi chryzantemy rozkwitają masowo, jak na zamówienie.

– Dostają impuls do kwitnienia, przy określonej długości dnia i jest to tak zwana reakcja fotoperiodyczna – tłumaczy fachowo Sławomir Michalak i dodaje, że ogrodnicy mają sposoby, żeby w razie potrzeby ten proces przyspieszyć. – Ale, ogólnie, ten rok jest dla chryzantem zły, bo było mało światła, co zaburzyło cykl kwitnienia.

W jego namiotach stoi już około 4 tysięcy doniczek z tymi kwiatami. Aż 95 procent z nich sprzedawanych jest na 1 listopada.
Obok cmentarza w Brzostowie powstaje parking na około 80 miejsc z oświetleniem i kanalizacją deszczową. Prace potrwają do końca listopada.
Ale przed Świętem Zmarłych i w czasie jego trwania nie próżnują też złodzieje.

Co roku policja notuje w kraju tysiące kradzieży torebek i innych wartościowych przedmiotów. I co roku przestrzega przed ludźmi, którzy grasują na cmentarzach albo w ich pobliżu, by ukraść. – Nie pozostawiajmy nawet na krótką chwilę torebek, odzieży, wartościowych przedmiotów, na ławkach lub na nagrobkach – radzi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Nie stwarzajmy złodziejowi okazji.

I jak co roku policjanci będą obserwować i kontrolować nekropolie oraz ich okolice. Pojawią się tam również nieumundurowane patrole. Ale jeśli sami nie będziemy uważni, to na niewiele oni się zdadzą. Dlatego wartościowe przedmioty najlepiej schować w wewnętrznych kieszeniach odzieży, a przede wszystkim stale sprawdz