Kiedy głogowianka Zofia Urban zauważyła śmieci, próbowała ustalić kto powinien posprzątać skwer. Poszła do sprzątaczek z PKP, ale jedna z kobiet odesłała ją na pobliską pocztę, bo śmieci znajdowały się pod oknami tej placówki. Tam natomiast usłyszała, że to teren PKP i to właściciel powinien posprzątać.
- Dlatego przyszłam do redakcji, byście pomogli w tej sprawie - przyznała zdesperowana głogowianka. Nam udało się dodzwonić do Ewy Poprawy, kierowniczki zmiany Urzędu Pocztowego przy ul. 1 Maja, która obiecała, że ich pracownicy uprzątną wysypisko. – Faktycznie to teren PKP, ale postaram się, by jak najszybciej śmieci zostały zabrane.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?