– W niedzielę byliśmy na takim małym, aklimatyzującym spacerku w Kirgistanie. 12 godzin lekkiego trekkingu, także pierwsze odciski za nami – mówi ze śmiechem Arek Czuchraj.–. Weszliśmy prawie na 2900 metrów.
Do Chin podróżnicy dostali się przez przełęcz położoną na wysokości blisko 4,5 tys. metrów n.m.p. Stamtąd wyruszyli do Kaszgaru. Jutro powinni się stamtąd udać do obozowiska, w którym przez najbliższe tygodnie będą się aklimatyzować i próbować zdobyć szczyt chińskiej góry. Przypomnijmy, że Muztagh Ata ma wysokość 7546 metrów n.p.m.
– Jak do tej pory pogoda nam dopisuje. Jest słonecznie i bezwietrznie, chociaż spotkaliśmy się już z lekką burzą, ale na szczęście przeszła ona bokiem. Na razie jest dobrze. Pozdrawiam wszystkich serdecznie – mówił nam Arek jeszcze przed przekroczeniem granicy Kirgistanu z Chinami.
Prezentowane zdjęcia zostały zrobione przez Arka jeszcze w Kirgistanie.
Na naszym portalu będziemy relacjonować przebieg wyprawy Arka, a w piątkowym „Tygodniku Głogowskim" przeczytacie więcej o jego podróżach i planach na następne wyprawy.
CZYTAJ TEŻ: GŁOGOWIANIN ZAMIERZA ZDOBYĆ AZJATYCKI SIEDMIOTYSIĘCZNIK
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?