Około godz. 11 do sądu zadzwoniła anonimowa osoba, która poinformowała o tym, że w budynku sądu podłożony został ładunek wybuchowy. Podjęto decyzję o ewakuacji obiektu.
– Polijanci z grupy pirotechnicznej przeszukują każde pomieszczenie sądu w poszukiwaniu podejrzanych elementów – mówi podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów.
Budynek opuścili nie tylko pracownicy, ale też uczestnicy rozpraw. Te zaplanowane na późniejsze godziny zostały odroczone.
– Jakiś pajac robi sobie żarty, albo nie chciał przyjść na rozprawę. A zwykły człowiek traci dzień i nerwy, żeby przyjechać do sądu – mówiła nam kobieta, która była dziś wezwana w charakterze świadka.
Aktualizacja
Po godz. 13 zakończono akcję. Nie odnaleziono żadnych ładunków. Teraz policja zajmie się poszukiwaniem sprawcy fałszywego alarmi.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?