36-latek z Grębocic od kilku dni znajdował się pod policyjną lupą, a kiedy funkcjonariusze mieli już wystarczające dowody świadczące o jego przestępczej, a konkretniej narkotykowej działalności, przystąpili do realizacji. Dzielnicowi zastali mężczyznę w garażu, podczas gdy „majstrował” w tabliczce z numerem VIN. Szybko okazało się, że jednoślad jest kradziony.
Funkcjonariusze wiedząc, czym tak naprawdę trudni się mieszkaniec ich miejscowości obezwładnili mężczyznę, a potem przeszukali mieszkanie 36-latka. Znaleźli w nim 15 woreczków strunowych z białymi kryształkami, które okazało się metamfetaminą.
- Mieszkaniec Grębocic usłyszał, łącznie pięć zarzutów, w tym sprzedaży, udzielania i posiadania narkotyków oraz zarzut paserstwa, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.
Czynności w tej sprawie od początku do końca prowadzili miejscowi dzielnicowi, którzy nie tylko ustalili czym naprawdę trudni się 36-latek, ale i zebrali w tej sprawie niezbędne dowody dzięki, którym Sąd Rejonowy w Głogowie nie miał wątpliwości i tymczasowo aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?