Mieszkańcy osiedla Kopernik przepytali prezydenta Głogowa. Kolejne spotkanie za nami

Po raz kolejny prezydent Rafael Rokaszewicz spotkał się w mieszkańcami Głogowa. Tym razem do rozmowy zaprosił mieszkańców osiedla Kopernik, a z jego zaproszenia skorzystało kilkadziesiąt osób. W spotkaniu brali też udział przedstawiciele ZGM, SM „Nadodrze", radni miejscy oraz policjanci.

Początkowo prezydent przedstawił mieszkańcom najważniejsze rzeczy, które miały miejsce w Głogowie w ostatnich latach, a także plany inwestycyjne na przyszłość. Opowiedział też m.in. na jakim etapie są prace związane z obwodnicą i drugim mostem. Później opowiedział o tegorocznym budżecie obywatelskim, a następnie przyszedł czas na pytania i problemy mieszkańców. O czym mówili?

Jedni apelowali do policji o większe zwracanie uwagi na grafficiarzy.

– Szkoda tych nowych budynków, które oni zamazują. Panowie policjancie, postarajcie się do nich dotrzeć. Jak raz zapłacą za zmywanie tego to im się odechce – mówiła uczestniczka spotkania.

Prezydent przyznał, że to faktycznie spory problem, z którym walczy się od lat. Stąd m.in. dodatkowe pieniądze od miasta na więcej policyjnych patroli.

Spotkanie odbyło się w SP 11, a udział w nim brały też przedstawicielki rady rodziców. Zwróciły one uwagę na problem dawnego basenu w szkole, który niszczeje od lat.

– Tego basenu nie ma od kilkunastu lat i go nie będzie. Przed reformą oświaty był plan na dodatkową salę gimnastyczną, ale po likwidacji gimnazjów w SP 11 liczba uczniów jest na tyle niewielka, że takiej sali dodatkowej nie potrzeba. Nie zrobimy trzeciego basenu w szkole na osiedlu Kopernik, bo inne osiedla nie mają takich basenów w szkołach wcale – mówił prezydent.

Rodzice nie byli jednak zadowoleni z takiej odpowiedzi. Argumentowali m.in. że rodzice na osiedlu wybierają inne szkoły właśnie dlatego, że w nich jest basen.

Mieszkańcy zwracali też uwagi na problemy z parkowaniem m.in. przy ul. Kosmonautów Polskich oraz Gomółki. Pytano także o plany rozbudowy stadionu piłkarskiego czy darmową komunikację miejską.

– Komunikacja obecnie ma duże problemy z finansami i musimy dokładać do niej kolejne pieniądze. Koszty paliwa, pracy i inne przełożyły się na takie problemy spółek przewozowych w całym kraju. A darmowa komunikacja potrzebowałaby kolejnych pieniędzy z budżetu, bo za darmo nic nie ma drodzy państwo. To by były kolejne miliony złotych, które nie trafiłyby na przykład na inwestycje – mówił prezydent.

Zobaczcie zdjęcia ze spotkania: