Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: Wdowa oddawała mocz na grób!

SEL
Do tej pory policja otrzymywała zgłoszenia o okradaniu grobów
Do tej pory policja otrzymywała zgłoszenia o okradaniu grobów Piotr Krzyżanowski
Chamstwo i brak kultury! - mówi wzburzona głogowianka, która na cmentarzu przy ul. Świerkowej doświadczyła szokującego zdarzenia.

- Pojechałam na grób męża, by zrobić porządek. Kiedy byłam już na alejce i spojrzałam w stronę grobu męża, zamurowało mnie! Za jego pomnikiem, pomiędzy tujami zobaczyłam goły tyłek.

Okazało się, że w krzewach siedziała starsza kobieta i ... załatwiała potrzeby fizjologiczne. Wdowy znają się od ponad 10 lat, bo groby ich mężów sąsiadują ze sobą. - Tak się zdenerwowałam, że nie mogłam powstrzymać krzyku - opowiada nam głogowianka. - Jak ona mogła na poświęconej ziemi sikać niemal wprost na grób!

ZOBACZ KONIECZNIE: LEGNICKI CMENTARZ ZOSTAŁ ZDEMOLOWANY

Przyłapana na gorącym uczynku tłumaczyła, że przycisnęło ją, a tuje i pomnik dawały schronienie przed ludzkim wzrokiem. - To przecież chore! - denerwowała się kobieta, która twierdzi, że sąsiadka na pewno zrobiła to nie pierwszy raz.

- Kilka lat temu znalazłam za pomnikiem ludzkie odchody. Teraz jestem niemal pewna, że to sprawka tej kobiety - mówi.

Faktycznie, zachowanie starszej głogowianki nie mieści się w głowie. Bo przecież cmentarz to szczególne miejsce z poświęconą ziemią, w której chowane są ciała zmarłych.

- Taki czyn jest niedopuszczalny - mówi ksiądz Szymon z parafii pw. NMP Królowej Polski w Głogowie. - Człowiek składa się z duszy i ciała, które po śmierci, w oczekiwaniu na zmartwychwstanie, składamy do grobu. Szanujmy i dbajmy o takie miejsca, a nie dopuszczajmy się profanacji święconej ziemi - dodaje ksiądz Szymon.

Oburzona wdowa zgłosiła ten fakt Maciejowi Gandeckiemu, kierownikowi cmentarza na osiedlu Brzostów. Przyznał, że to pierwsza tego typu skarga w jego pracy.
- Jak usłyszałem o tym, co się stało, najzwyczajniej mnie zatkało - mówi kierownik. - Były już przypadki, że w czasie remontu toalet ludzie załatwiali się przy budynku, ale żeby przy grobie? Przecież czynne są dwie toalety, jedna przy kaplicy, druga po remoncie przy wejściu.

Kierownik Gandecki obiecał, że zrobi wszystko, by porozmawiać ze sprawczynią. - Ta pani złamała regulamin dotyczący zachowania na cmentarzu. Doradziłem też zgłaszającej, by zawiadomiła policję.

Jak ustaliliśmy takie zachowanie może być zakwalifikowane jako wykroczenie, za które grozi 500 zł mandatu. Ale rzecznik głogowskiej policji Bogdan Kaleta nie ukrywa, że z moralnego punktu widzenia to skandal.

- Wyjątkowy brak kultury, który warto napiętnować - mówi rzecznik i dodaje, że policja otrzymuje zawiadomienia o incydentach na cmentarzach, ale to przede wszystkim okradanie grobów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto