Mieszkańcy budynku przy alei Wolności z niepokojem obserwowali przyjazd policji. Funkcjonariusze w towarzystwie żołnierza Wojsk Ochrony Terytorialnej szybko udali się do jednego ze sklepów. Dlaczego?
W sklepie uruchomiony został alarm napadowy. Firma zajmująca się ochroną obiektu, przed dojechaniem na miejsce i sprawdzeniem sytuacji, wezwała policję na wsparcie. Okazało się, że niepotrzebnie.
– Nic groźnego się tam nie stało – uspokaja Bogdan Kaleta z KPP Głogów. – Okazało się, że był to alarm testowy, sprawdzający szybkość działania ochrony – dodaje.
Różne sklepy regularnie prowadzą tego typu testy. Czasem się zdarza, że oprócz ochrony zaangażowana zostanie w nie policja. Tak było i w tym wypadku.
Zobacz zdjęcia
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Zobacz zdjęcia
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?