Chłopiec, mieszkaniec Głogowa, szedł podwórkiem między ulicami Spółdzielczą i al. Wolności. Wtedy niespodziewanie padł strzał.
Na szczęście dwunastolatkowi nic poważnego się nie stało. – Początkowo chłopiec nie zdawał sobie sprawy, co się stało. Poszedł do domu i dopiero tam rodzice zauważyli śrut tkwiący w jego plecach, w okolicy lędźwiowej. 12-latek został postrzelony z broni pneumatycznej – mówi nadkom. Bogdan Kaleta, rzecznik głogowskiej policji.
Postrzelony z wiatrówki chłopiec trafił w czwartek do szpitala w Głogowie. Dzisiaj lekarze usuną śrut z jego pleców. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja ustala okoliczności zdarzenia. Prosi też osoby, które mogą pomóc w dochodzeniu o zgłoszenie się do komendy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?