Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Dalków, 22 listopada 1819...
fot. zdjęcia; Marcin Kopij

Z pamiętnika 16-letniej Luise z Dalkowa, która ponad 200 lat temu wraz z rodziną żyła w pałacu (odcinki 31 - 37)

ODCINEK 33

Dalków, 22 listopada 1819
Nasz brat August i lekarz odjechali. Przebywał tu ponad 2 tygodnie i raz po raz badał Panią Matkę rano, kiedy po nocy wstawała z łóżka, w południe, zanim siadaliśmy do obiadu, wieczorem zanim Pani Matka szła odpocząć.
A jego – medyka – twarz była zawsze poważna i powściągliwa. Zawsze patrzyliśmy na niego niespokojnie i z trwogą i nie mogliśmy doczekać się, kiedy do nas przyjdzie, mając nadzieję, że przyniesie nam dobre wieści. Ale jego twarz zawsze wyrażała żal, a w końcu oświadczył, że Pani Matce nie można pomóc, że to jedna z najgorszych chorób oczu, zwana „czarną gwiazdą” /Schwarzer Star/, na którą cierpi nasza droga Pani Matka (przyp. prawdopodobnie zaćma korowa).
Ach, to było straszne, kiedy nasza Pani Matka zapytała nas, co się z nią dzieje i nie mieliśmy odwagi powiedzieć jej prawdy, aż w końcu droga Pani Matka powiedziała śmiertelnie smutnym głosem, który wydawał się nam zupełnie obcy, że oślepnie i nie ma już dla niej pomocy.
Staliśmy z nią – Amalie, August i ja. Wszyscy mieliśmy łzy w oczach i nikt nie odważył się odpowiedzieć na słowa naszej Pani Matki. W końcu podeszłam do niej i objęłam ją ramieniem. Z głębokim westchnieniem wzięłam ją w ramiona i poczułam łzy, płynące z moich oczu wbrew mojej woli. I wszyscy troje byliśmy zszokowani, gdy Pani Matka powiedziała:
- Moje dzieci, tak długo, jak Bóg dał mi wzrok doświadczałam i widziałam całe Jego piękno z wdzięcznym sercem. Mam nadzieję i wierzę w to, że nawet jeśli będę musiała żyć w ciemności, da mi siłę do życia i zniesienia tego, by nie rozpaczać!
Potem poprosiła nas, byśmy zabrali ją do parku, co z przyjemnością zrobiliśmy.
August wziął ją pod rękę, a Amalie szła po prawej stronie Pani Matki, podczas gdy ja również chwyciłam się Augusta. Szliśmy w ciszy pod pozbawionymi liśćmi drzewami w naszym parku. Jesienny wiatr szeleścił w gałęziach. Nagle Pani Matka zatrzymała się i powiedziała:
- Czy słyszycie, jaką jesienną piosenkę śpiewa wiatr? Odtąd będę lepiej słyszeć odgłosy dnia i nocy, dzięki czemu łatwiej zniosę utratę mego wzroku."
 
 Statyści na zdjęciu: Amelia Maksymów (Luise von Liebermann), Ilona Maksymów (Caroline von Liebermann), Marcin Kopij (August von Liebermann junior)

Zobacz również

Maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego w Bełchatowie zakończyli rok szkolny, FOTO

Maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego w Bełchatowie zakończyli rok szkolny, FOTO

Marczuk zmarnował piłkę meczową. Skrót Jagiellonia - Pogoń

Marczuk zmarnował piłkę meczową. Skrót Jagiellonia - Pogoń

Polecamy

Botwinka z ziemniakami. Z przepisu mojej mamy wychodzi idealna!

Botwinka z ziemniakami. Z przepisu mojej mamy wychodzi idealna!

Masz zatkany nos i problemy z oddychaniem? To problem miliona Polaków! Jest na to lek

Masz zatkany nos i problemy z oddychaniem? To problem miliona Polaków! Jest na to lek

Egzamin ósmoklasisty 2024 z angielskiego. Tu pojawią się odpowiedzi i arkusz

Egzamin ósmoklasisty 2024 z angielskiego. Tu pojawią się odpowiedzi i arkusz