Giełda przy stadionie w Lubinie funkcjonuje od dekad. Kiedyś zjeżdżało tu pół Polski, żeby handlować samochodami. Dziś aut jest zdecydowanie mniej, znajdziemy za to części motoryzacyjne, ale też masę ubrań, najróżniejszych bibelotów i używanych drobiazgów. Słowem - dżem, mydło i powidło. Kliknij w zdjęcie i zobacz jak na giełdzie było w sobotę!
Wideo
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!