Internet, i nie tylko, pod lupą skarbówki

W ubiegłym roku, na kilkaset skontrolowanych przez głogowski urząd skarbowy firm, blisko 90 procent naruszyło prawo podatkowe

Uchybienia są różne. Od braku zgłoszenia aktualnego adresu prowadzenia działalności, czy aktualizacji rachunku bankowego, po te mające już charakter przestępczy

To sprawy, w których ocieramy się o celowe łamanie prawa – twierdzi Radosław Piluś, Kierownik Referatu Kontroli Podatkowej Urzędu Skarbowego w Głogowie. – Są trudne, ale bardzo ciekawe. Mamy specjalny wykaz jedenastu obszarów, w których najczęściej występują błędy podatkowe. Nie jest on żadną tajemnicą, bo można go znaleźć na stronie internetowej urzędu.
Pod lupą kontroli podatkowej mogą znaleźć się przede wszystkim ci, którzy przez kilka lat działalności gospodarczej wykazują straty. Dla urzędników to sygnał, że być może podatnik ukrywa przychody, zawyża koszty i tym samym fałszuje zeznanie podatkowe.
– Oczywiście nie zawsze tak jest. Są przedsiębiorcy, którzy przecież inwestują – dodaje kierownik Piluś.

Żądaj paragonu
Częstszych kontroli mogą się spodziewać przedsiębiorcy, którzy mają obowiązek rejestrowania obrotów na kasach fiskalnych. Według urzędu skarbowego, najlepszymi kontrolerami są w tym przypadku sami klienci.
– Kupując towar powinniśmy domagać się od sprzedawcy paragonu. Każdy ma obowiązek go wydać – uczula urzędnik. – Paragon jest dla klienta dowodem zakupu i jednocześnie podstawą do ewentualnych reklamacji.
Od kilku lat urząd skarbowy interesuje się podmiotami handlującymi paliwem. W Głogowie i okolicach było już kilka przypadków ujawnienia firm, które stanowią przykrywkę dla fikcyjnej sprzedaży paliwa. W urzędniczym żargonie, takie firmy nazywane są słupami.
– Podmioty, które z założenia działają w sposób przestępczy, wprowadzają na rynek paliwo, czy jego komponenty niewiadomego pochodzenia. Często z przemytu lub kradzieży. By zarobić, muszą je gdzieś sprzedać. To wiąże się oczywiście ze zdobyciem odbiorców więc zaczyna się tworzenie tak zwanego „łańcuszka” podstawionych firm w celu ukrycia prawdziwego dostawcy – wylicza Radosław Piluś. – Przestępcy szukają chętnych do współdziałania. Dochodzi do fikcyjnej sprzedaży paliwa i pojawia się pierwsza faktura. Potem firma sprzedaje wirtualne paliwo kolejnej firmie tworząc ciąg „pustych” dokumentów, przez które trudniej dotrzeć do źródła przemytu. A tymczasem paliwo jedzie bezpośrednio od przestępcy do odbiorcy. Na naszym terenie też pojawiły się takie podmioty. Wykryliśmy je i przekazaliśmy organom ścigania.

Wirtualni podwykonawcy
Sposobem na zaciemnianie prawdziwego obrazu zeznania podatkowego jest kupowanie usług niematerialnych. Kontrolerzy mogą kwestionować faktury za doradztwo, usługi reklamowe czy pośrednictwo i robią to z dobrym wynikiem, o ile zachodzi podejrzenie, że usługi nie były faktycznie wykonane.
– Jednym z najbardziej narażonym na nieprawidłowości działem jest bez wątpienia budownictwo – przyznaje szef kontroli podatkowej. – Firmy prowadzące taką działalność osiągają bardzo dobre wyniki finansowe. Są tacy, którzy obniżają je kosztem podatków. Pojawiają się więc fikcyjne faktury na usługi budowlane, mające jakoby potwierdzać podniesienie kosztów.
Mechanizm jest prosty. Firma wygrywa przetarg na dużą inwestycję i dobiera podwykonawców. Podwykonawcy, biorą kolejnych. Tworzy się sieć firm, wśród której stosunkowo łatwo (zdaniem przedsiębiorców), jest ukryć tych, którzy nic nie wykonali, a wystawili fakturę.
– W mojej ocenie, na naszym terenie, najpoważniejszym problemem jest właśnie fikcyjny zakup usług budowlanych – twierdzi Radosław Piluś.
Warto wiedzieć, że kontrolerzy skarbowi przyglądają się już sprzedaży internetowej. Szukają osób, które w sposób zorganizowany zajmują się handlem bez zarejestrowanej działalności gospodarczej. Przede wszystkim chodzi o sprzedaż artykułów rtv, agd a nawet samochodów. Spać spokojnie mogą ci, którzy sprzedają przez internet sporadycznie i nie na hurtową skalę. Jak twierdzi szef kontroli podatkowej, w rejonie Głogowa jest kilka osób, którym warto się przyjrzeć.