Policjanci uratowali kobietę w sobotę wieczorem. O pomoc funkcjonariuszy poprosił znajomy 65-latki, który poinformował, że od rana usiłował skontaktować się ze swoją znajomą, ale bez efektu. W sobotę rano był pod jej mieszkaniem i pukał do niego. Nikt nie otwierał, ale w mieszkaniu paliło się światło. Od sąsiadów dowiedział się, że znajoma zasłabła przed swoim mieszkaniem i zaprowadzili ją do mieszkania.
Mężczyzna poprosił więc o interwencję policjantów, którzy przez okno dostali się do mieszkania. Ich pomoc przyszła być może w ostatniej chwili. Na podłodze mieszkania leżała kobieta. Nie poruszała się. Była w stanie skrajnego wycieńczenia i nie mogła mówić. Policjanci udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. 65-letnia głogowianka została przewieziona do szpitala. Była odwodniona.
Zobacz też Zatrucie tlenkiem węgla
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?