Głogowskie koło PJN stanowczo sprzeciwia się ewentualnemu odwołaniu przewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Kolińskiego z pełnionej przez niego funkcji. Nad złożeniem takiego wniosku zastanawia się Sojusz Lewicy Demokratycznej, który zarzuca przewodniczącemu, że na marcowej sesji podjęto uchwałę dotyczącą przekształcenia Głogowskich Obiektów Sportowych w spółkę akcyjną bez udziału radnych SLD i PO, którzy nie zdążyli wrócić z przerwy (przyjęto ją 7 głosami za, przy jednym wstrzymującym się i dwóch przeciw).
– Zdumiewające jest, to, że lider SLD próbuje obarczać winą przewodniczącego za to, że radni jego partii i PO nie potrafią powrócić po przerwie na Salę Rajców, by wziąć udział w głosowaniu – piszą w oświadczeniu działacze PJN. – Nie jest obowiązkiem przewodniczącego bieganie za panem Sienkiewiczem czy innym radnym po magistracie, po to aby łaskawie wrócił po przerwie na salę obrad. Warto, aby kluby SLD oraz PO najpierw wyciągnęły konsekwencje wobec własnych radnych, którzy uniknęli udziału w ważnym dla głogowskiego sportu głosowaniu.
Czekanie pod drzwiami Sali Rajców i unikanie głosowania pokazuje, że niektórym radnym bardziej zależy na wywołaniu politycznej awantury, a nie na odpowiedzi na pytanie w jakim kierunku powinien podążać głogowski sport.
Koło PJN w Głogowie: Bartłomiej Szwiec, Maciej Piotrowski, Andrzej Radomski, Krzysztof Skorobogaty, Artur Nierychły.
Zobacz też: Kolejne spotkanie Kabecjan z dziećmi
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?