- Na początku były lżejsze zajęcia, ale już od dzisiaj zaczynamy ciężką pracę. Mamy zaplanowane po dwa treningi dziennie - mówi Ireneusz Mamrot, trener beniaminka II ligi grupy zachodniej.
Na pierwszych zajęciach po wakacjach pojawili się trzej nowi zawodnicy, którzy wzmocnią linię defensywną głogowskiego klubu. Mowa o bramkarzu Michale Augustynie, który w tamtym sezonie grał w Ilance Rzepin, oraz o obrońcach Adamie Samcu (poprzednio Motobi) i Kamilu Sylwestrzaku (poprzednio Ilanka Rzepin).
- Poszukujemy jeszcze środkowego pomocnika i napastnika. Właściwie to mamy już dogadanych dwóch kolejnych piłkarzy, ale na razie nie zdradzę ich nazwisk - wyjaśnia trener Mamrot. - Niedawno się pochwaliłem i straciliśmy zawodnika. Teraz takiego błędu nie popełnię - dodaje.
Wielce prawdopodobne jest, że szeregi Chrobrego opuści Mateusz Machaj, który przebywa na testach w Lechii Gdańsk.
- Właściwie to już pogodziłem się z jego stratą. Co prawda ostateczna decyzja ma zapaść w czwartek, ale z tego co wiem, to Mateusz spodobał się sztabowi trenerskiemu Lechii i jego odejście z Głogowa jest bardzo prawdopodobne - tłumaczy szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych.
Podopieczni trenera Mamrota nie mają w planach wyjazdu na żadne zgrupowanie, a trenować będą wyłącznie na własnych obiektach. Już jutro Chrobry rozegra pierwszy mecz sparingowy, a jego rywalem będzie Śląsk ME. - Później zagramy jeszcze z Miedzią Legnica, Lechią Zielona Góra i Czarnymi Żagań. Co ciekawe, z tym ostatnim rywalem, trzy dni po meczu kontrolnym, zagramy również w Pucharze Polski - mówi Mamrot.
W klubie nie ma już Radosława Kałużnego, który pełnił funkcję dyrektora sportowego. Jego umowa wygasła 30 czerwca i nie została przedłużona.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?