- Bardzo dobrze, że tak się stało. Od dawna czekamy na tę ścieżkę - powiedział nam Jakub Prus, rowerzysta.
Czy jednak na pewno miasto jest bliskie stworzenia tej trasy? Krzysztof Sadowski z urzędu miasta studzi emocje. - To dopiero mały krok ku powstaniu ścieżki. Na razie szansa jest iluzoryczna. Musimy jeszcze porozumieć się z pozostałymi samorządami, przez których tereny ma biec ścieżka - mówi Sadowski. - Gminy mogą nie poradzić sobie ze sfinansowaniem tej inwestycji. Mają inne priorytety.
Głogów chce wspólnie z innymi gminami pozyskać środki z zewnątrz, np. z Unii.
Andrzej Łysoń, rowerzysta, nie ma wątpliwości, że ta ścieżka jest potrzebna. Szosa z Głogowa do Sławy to bardzo popularna trasa, a przez natężenie ruchu samochodowego - bardzo niebezpieczna. Ścieżką można by dojechać nie tylko do Sławy, ale i Kulowa, gdzie wielu głogowian ma działki. - Jeśli nie zrobimy tego teraz, przyszłe pokolenia nam nie wybaczą - przekonuje Andrzej Łysoń.
Zobacz też: Uwaga, idą burze!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?