Wiosenne porządki na miejskich rabatach w Skierniewicach

Dla pracowników Zakładu Utrzymania Miasta w Skierniewicach odpowiedzialnych za utrzymanie miejskiej zieleni wiosna – tak jak dla wszystkich ogrodników - jest najbardziej intensywnym okresem w roku. Sadzenie, nawożenie, przycinanie i pielenie – potrzeba kilku tygodni, by wszystkie klomby, skwery i rabaty doprowadzić po zimie do porządku.

- Dla naszych pań, które zajmują się pielęgnacją zieleni wiosna i początek lata to czas najbardziej wytężonej pracy – przyznaje Piotr Majka, prezes Zakładu Utrzymania Miasta w Skierniewicach. - Trzeba wszystko wypielić, ponawozić, poprzycinać krzewy, by miasto wyglądało pięknie, a zdrowe dorodne rośliny cieszyły mieszkańców.

W sumie rabaty na rondach i przy ulicach, których pielęgnacją zajmuje się skierniewicki ZUM mają powierzchnię około 11 tysięcy metrów kwadratowych. Kilkanaście tysięcy krzewów liściastych corocznie wymaga pielęgnacyjnego cięcia. Dodajmy, że spółka zajmuje się również utrzymaniem parku miejskiego. Nic dziwnego, że potrzeba czasu, by kilkuosobowa ekipa mogła to wszystko doprowadzić do stanu kwitnącego. Intensywność prac oraz ich efekt zależy również w dużej mierze od pogody. Wysokie temperatury, wbrew pozorom, nie są sprzymierzeńcem w walce z chwastami.

- Ochłodzenie trochę przyhamowało wzrost roślin, również chwastów. Bardzo dobrze wpłynęło też na tulipany – mówi prezes Majka. - Dzięki temu dłużej będą pięknie kwitły.

Niewtajemniczonym przypominamy, iż cebule tulipanów sadzone są jesienią, po usunięciu z rabat jednorocznych roślin kwitnących. Co roku w Skierniewicach przy ulicach, skrzyżowaniach i rondach oczy mieszkańców i przejezdnych cieszy około 30 tysięcytych kwiatów.