Śmierć w kopalni. Nie żyje 38-letni górnik
Tragedia pod ziemią. Na oddziale G61 ZG Polkowice-Sieroszowice doszło do wypadku śmiertelnego. 38-letni górnik wyszedł z maszyny, która po chwili go przygniotła.
- Operator wozu odstawczego wyszedł z maszyny i podszedł do operatora znajdującego się w ładowarce. Mężczyzna został dociśnięty drzwiami ładowarki i zginął na miejscu - poinformowały służby prasowe KGHM.
Mieszkaniec Polkowic, osierocił dwójkę dzieci.
Okoliczności wypadku zbada specjalna komisja. Przypomnijmy, że to już siódmy śmiertelny wypadek w tym roku w zakładach pracy należących do KGHM, w tym jeden miał miejsce w legnickiej hucie.
Prezes KGHM Polska Miedź S.A. Krzysztof Skóra ogłosił trzydniową żałobę. Wyrazy współczucia bliskim zmarłego tragicznie górnika składają Zarząd i Pracownicy KGHM Polska Miedź S.A.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?