Góra. Po niemal dekadzie do Góry wróciło harcerstwo. Na pierwszej zbiórce pojawiło się kilkanaście osób, przyszłych druhen i druhów ZHP

- Bardzo się cieszę z ich obecności. Od razu jest chęć do działania – mówi druh Kajetan Zontek, który podjął się trudu reaktywacji harcerstwa w Górze.

Druh Kajetan Zontek nie mieszka obecnie w Górze, ale z miastem jest bardzo związany. Tu się urodził i wychował, tu ma rodzinę, a ideały ZHP są obecne w jego życiu od zawsze. Pierwszą drużynę harcerską w Górze, która powstała już w 1945 roku, założył jego dziadek Edward Zontek, harcerz Poleskiej Chorągwi Harcerskiej z Hufca Prużańskiego.

- Kajetan to charyzmatyczna postać. Osoba, która żyje harcerstwem, a do tego jest odpowiednio przeszkolona. Jeśli ktoś ma szansę odbudować harcerstwo w Górze to właśnie on – twierdzi Krzysztof Stachów, komendant Hufca Głogów, pod który podlegać będzie górowska drużyna.

Wiary w reaktywację drużyny harcerskiej w Górze nie brakowało także wśród pozostałych uczestników spotkania. Zarówno wśród przyszłych druhen i druhów jak i ich rodziców.

- Zgłosiłam się, bo z opowieści mamy i innych osób z rodziny wiem, że harcerstwo to wspaniała przygoda. Sama też chciałabym taką przeżyć – wyznaje 12-letnia Julia Sobańska.

- Zauważyłam ogłoszenie o powstaniu drużyny harcerskiej w Górze i wspomniałam o tym córce. Od razu się zapaliła. Namawiać jej nie musiałam – mówi Olga Lachowicz, mama 13-letniej Mai.

- Zawsze uważałam, że harcerstwo kształtuje charakter i daje szansę na poznanie wielu wartościowych osób – dodaje z kolei Katarzyna Sawicka, mama Agaty, kolejnej nastolatki, która chce należeć do górowskiej drużyny harcerskiej.

Górowscy harcerze spotykać się będą na razie raz w tygodniu, w sobotnie popołudnia w Domu Kultury w Górze. Chętni wciąż mogą dołączyć. Planowane jest bowiem stworzenie kilku drużyn harcerskich, a także - o ile znajdą się chętni - gromady zuchowej. Zainteresowani mogą zgłaszać się do Kajetana Zontka, jego numer tel. to: 601 564 448.