W sobotę około godz. 19.30 z różowego mostu na Odrze w nurt rzeki skoczyła 43-letnia kobieta. Na szczęście desperatka nie utonęła, a dopłynęła do brzegu, gdzie pomógł jej wyjść przypadkowy świadek zdarzenia.Potem 43-latka zaczęła uciekać torami kolejowymi, ale zatrzymali ją wezwani na miejsce policjanci. Kobieta odmówiła podania powodów swojego czynu. Trafiła jednak do szpitala na badania.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!