22-letni kierowca forda fiesty wjechał na rondo, jednak ignorując oznakowanie skręcił w lewo. Pod prąd przejechał ok. 50 metrów po czym zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo nissanem. Kierowca drugiego pojazdu jechał co prawda zgodnie z przepisami, ale był nietrzeźwy. Wysiadł z samochodu i mocnymi słowami komentując swojego pecha, uciekł.
Policjanci szybko go jednak odnaleźli. Okazało się, że miał 1,26 promila alkoholu we krwi. Co więcej 41-latek miał odebrane prawo jazdy, właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.
Kierowca fiesty ukarany został grzywną, jednak pechowemu 41-latkowi z Nissana grożą 2 lata więzienia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?