Jak już informowaliśmy, 29 dzieci na kolonię do Rudenki przyjechało w poniedziałek wieczorem. Tu zjedli kolację, a w nocy pojawiły się pierwsze objawy zatrucia. 20 z nich trafiło do szpitali w Lesku, Sanoku, Przemyślu, Brzozowie i Ustrzykach.
We wtorek pracownicy sanepidu przeprowadzili kontrole i pobrali próbki jedzenia i wody.
Okazało się, że zakażona była woda.
- Wykryliśmy bakterie coli i Escherichia coli. Wydałem komunikat o nieprzydatności tej wody do użytku wewnętrznego. Może być ona stosowana jedynie do celów technicznych jak np. mycie samochodu. Taką wiadomość przekazałem do organizatora i kuratorium - mówi lek. med. Wiktor Fidor, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Ustrzykach Dolnych.
Woda z dawnej szkoły przekwalifikowanej na ośrodek w Rudence była badana niespełna miesiąc temu i jej jakość nie budziła wówczas zastrzeżeń sanepidu.
- Być może ostatnie opady deszczu doprowadziły do skażenia wody, której ujęcie znajduje się w studni. Miesiąc temu było z nią wszystko w porządku. Mimo że bakteria coli ginie podczas gotowania, to dzieci nie mogą z niej skorzystać, bo wystarczy, że któreś z nich weźmie odrobinę na wargi podczas mycia zębów i może dojść do zatrucia - tłumaczy dyrektor Fidor.
Nadzór nad koloniami sprawuje Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Tam dowiedzieliśmy się, że w związku z dużą liczbą zatruć organizator zdecydował o zamknięciu kolonii.
Dzieci, które uległy zatruciu, stopniowo opuszczają szpitale.
- Przebywa u nas trójka dzieci w wieki 8, 9, i 11 lat, która trafiła do nas z objawami zatrucia w nocy z poniedziałku na wtorek. Po udzieleniu im niezbędnej pomocy dzieci czują się już dobrze i są przygotowywane do wypisu - poinformował w środę lek. Wojciech Roczniak, zast. dyrektora ds. lecznictwa SP ZOZ Lesko.
Pasta jajeczna z awokado
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?