7-letni Michał Drankiewicz z Głogowa walczy z nowotworem. Fundacja zbiera na leczenie jego i innych dzieci

Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową prowadzi zbiórkę pieniędzy na leczenie chorych dzieci. Wśród nich jest 7-letni Michał Drankiewicz z Głogowa. Chłopiec zmaga się z ciężką chorobą. Wykryto u niego nowotwór, który umiejscowiony jest w prostacie. Guz blokuje chłopcu pęcherz moczowy.

Choroba została wykryta w marcu. Wcześniej, w połowie stycznia chłopca przewiało, a objawy wskazywały na zapalenie cewki moczowej. Przepisany antybiotyk pomógł jednak tylko na chwilę. Wtedy rodzice zabrali Michała na kolejne badanie, a lekarz zalecił wtedy USG, które wykryło w nerkach chłopca piasek.

– Urolog przepisał nowe leki. Po dwóch tygodniach względnej poprawy, 3 marca w czwartek rano otrzymaliśmy telefon z przedszkola informujący, że syn nie może w ogóle się załatwić – mówi Leszek Drankiewicz, ojciec Michała. – Pojechaliśmy więc do głogowskiego szpitala, jednak na miejscu odmówiono nam przyjęcia z zaleceniem zażycia w domu furaginy.

W nocy stan Michała się pogorszył. Rodzice zabrali go na pogotowie, gdzie chłopca zacewnikowano. Siedmiolatek wciąż nie był w stanie samodzielnie się załatwić. Kolejne USG pokazało siedmiocentymetrowego guza w cewce moczowej.

– To było jak ścięcie. Potrzebowaliśmy czasu, żeby przyzwyczaić się do myśli, że nasz syn jest chory. Teraz liczy się tylko jego zdrowie – przyznaje pan Leszek.

Mały głogowianin ma wiele planów na przyszłość. Michał, gdy dorośnie, chce zostać weterynarzem i pomagać zwierzętom. Bardzo lubi przebywać wśród różnego rodzaju zwierzaków.

– Jest bardzo aktywnym dzieckiem z wieloma pasjami. Lubi grać w piłkę, w badmintona, a kiedy na dworze pada deszcz, wówczas godzinami studiuje mapę świata i zadaje dużo pytań. Interesują go wszelkie łamigłówki, czyli to, co wymaga zastanowienia. Ma zadatki na prawdziwego naukowca – mówi jego tato, pan Leszek.

Najpierw chłopiec musi jednak zmierzyć się z nowotworem. Po jego wykryciu Michał trafił do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. Tadeusza Marciniaka we Wrocławiu. W marcu podano mu tam pierwszą chemię, którą przeszedł dzielnie.

– Obecnie syn jest po trzecim cyklu chemii z zaplanowanych dziewięciu. To chemia znacznie mocniejsza niż dwie poprzednie. Wciąż czekamy na znaczące zmiany w wielkości guza. Michaś na szczęście nie wymiotuje, nie ma biegunki. Z wyjątkiem włosów. Te oczywiście wypadają. Nie ma też apetytu i wyniki również lecą. Jednak tutaj pomagają zastrzyki wzmacniające oraz przetaczanie krwi – ocenia Leszek Drankiewicz.

Jeśli guz się zmniejszy, zostanie wycięty. Póki co jednak, nowotwór nie zmienił swojego rozmiaru. Leczenie może potrwać od pół do roku.

Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową” Ślężna 114s/1, 53-111 Wrocław prowadzi zbiórkę pieniędzy na leczenie dzieci takich jak Michał.

Płatności za pomocą: PayU, PayPal, Blik, kartą, przelewy online i tradycyjne TUTAJ
Przekazanie 1% podatku – KRS 0000086210

Na Michała można wpłacać - na konto 11 1160 2202 0000 0001 0214 2867. W tytule przelewu należy dopisać imię i nazwisko: Michał Drankiewicz.