– Łowiliśmy ryby, gdy usłyszeliśmy głośny plusk. Każdy zapalił lampkę, bo to brzmiało jakby człowiek do wody wskoczył – opowiada nam jeden ze świadków zdarzenia. – Po chwili koledzy z drugiego brzegu zaczęli krzyczeć, że to pies.
Wędkarze uratowali przerażone zwierze. Psiakiem zajęło się Głogowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom „Amicus". Zaraz po wyłowieniu zwierzęcia mężczyźni z dwóch stron Odry ruszyli też w kierunku mostu. Nikogo tam już jednak nie było.
– Ma szczęście ten człowiek, że już go nie było, bo by jak ten pies wodował – słyszymy od jednego z wędkarzy.
Prezentujemy zdjęcia uratowanego zwierzaka. Trwają poszukiwania jego właściciela. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest już pewien trop.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?