Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związkowcy negocjują z zarządem KGHM stawki wynagrodzenia w spółce

Urszula Romaniuk
Nowo przyjęty hutnik, na siódmej grupie, pracujący na pierwszą zmianę zarabia teraz niespełna 2 tysiące złotych, a ten z dziesięcioletnim stażem niewiele ponad 2,3 tysiąca złotych - mówi Antoni Bludnik, przewodniczący Solidarności w Hucie Miedzi Głogów. - Wszyscy opowiadają, ile pieniędzy dostają hutnicy czy górnicy, gdy podaje się średnie wynagrodzenie w spółce, ale tak nie jest. A mało kto patrzy na to, w jak ciężkich i szkodliwych warunkach pracują.

Przedstawiciele Solidarności hutniczej i górniczej oraz Związków Zawodowych: Polska Miedź i Pracowników Fizycznych nie podpisali w poniedziałek porozumienia w sprawie wynagrodzeń na 2012 rok przygotowanego przez zarząd KGHM. Sygnowali je szefowie sześciu organizacji związkowych z dziesięciu, które są stronami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.

- Projekt porozumienia zakłada przede wszystkim dostosowanie funkcjonującej w spółce tabeli płac zasadniczych do obowiązującego prawa, w szczególności do nowej wysokości minimalnego wynagrodzenia - mówi Sylwia Rozkosz z Departamentu Komunikacji w KGHM.

Dodaje, że w porozumieniu jest także mowa o wzroście ekwiwalentu za deputat węglowy, a także o przeszeregowaniach. Po proponowanych przez zarząd zmianach, wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w roku 2012, bez wypłaty dodatkowej nagrody rocznej, wyniósłby 4,5 proc. Poza tym, zarząd proponował wzrost o 1 procent (do 6 proc.) odpisu na Pracowniczy Program Emerytalny. Podczas poniedziałkowego spotkania dołożono jeszcze punkt dotyczący wpisania do ZUZP zapisu o Pracowniczym Programie Emerytalnym. Do wymienionych propozycji zarządu związkowcy zastrzeżeń nie mają. Chodzi im głównie o sprawy płacowe. Jak przekonują, nie podpisali dokumentu, by nie zamknąć sobie możliwości dalszych negocjacji.

- Było to drugie od czterech lat spotkanie na temat wzrostu wynagrodzeń, a to porozumienie nie wnosiło niczego nowego, bo propozycje dotyczyły spraw właściwie już zrealizowanych - dodaje Józef Czyczerski, przewodniczący górniczej Solidarności i wymienia, m.in.: kwestię deputatu za węgiel reguluje ZUZP, a przeszeregowania już się odbyły. - Proponowane stawki osobistego zaszeregowania są skrajnie niskie, a od czterech lat nie było rewaloryzacji - dodaje Czyczerski.

- Zarząd KGHM deklaruje, że nadal będzie dążyć do regulacji tabeli płac zasadniczych - zapewnia Sylwia Rozkosz.
Terminu kolejnego spotkania na razie nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto