3 z 10
Poprzednie
Następne
Zobaczcie kobiety legend głogowskich. Niesamowite zdjęcia z lokalnych opowieści
Zjawa z raju bzów
Amatorka słodkiego zapachu fioletowych kwiatów, śpiewu słowików i brzozowych drzew. Jako wyrozumiała zjawa, wybierała się na spacery późnym wieczorem – zapewne po to, aby ograniczyć przypadkowe spotkania z ludźmi do minimum. Najczęściej przybierała postać świetlistej, szarej lub białej postaci kobiecej, ale - raz jeden, szewcowi obdarzonemu szczególnym darem bycia „niedzielnym dzieckiem” (a Ci jak wiadomo widzą „więcej”), ukazała się jako piękna dziewka w słomianym kapeluszu i warkoczach.
To jeszcze nie koniec jej metamorfoz: o północy zjawa zamieniała się w wielkiego czarnego psa (kopciuszek skrzyżowany z wilkołakiem?)
Tak, w końcu kobieta zmienną jest
Zjawa: Małgorzata Łętkowska