Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znęcał się nad konkubiną przez 10 lat. Mężczyznę zatrzymała policja

Redakcja
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 34-letniemu mieszkańcowi powiatu polkowickiego, który przez lata znęcał się nad swoją życiową partnerką. Zdesperowana kobieta wreszcie postanowiła poszukać pomocy. Udzieliła jej policja.

Kobieta znosiła upokorzenia, groźby i wyzwiska od blisko 10 lat. Przez ten czas 34 latek znęcał się nad nią wszczynając ciągłe awantury. W ich trakcie niejednokrotnie niszczył dorobek rodziny, tak jak wtedy gdy celowo kilkukrotnie wybił szyby w oknach znajdujących się w mieszkaniu pokrzywdzonej. Po latach kobieta postanowiła wreszcie zgłosić zawiadomienie o przestępstwie policji.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad konkubiną, naruszenie miru domowego oraz zniszczenie mienia. Decyzją Sądu Rejonowego w Głogowie został wobec niego zastosowany najsurowszy z dostępnych środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania i w konsekwencji mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie – mówi Przemysław Rybikowski z KPP Polkowice.

Grozi mu do 5 lat więzienia.

Jak reagować, gdy wiemy, że ktoś znęcał się nad innymi?

W wielu polskich rodzinach, takie przypadki trzymane są w tajemnicy. Ludzie wstydzą się o nich informować. Robią to zwykle dopiero, gdy sytuacja staje się dramatyczna. Czasem jest już za późno na pomoc.

Pamiętaj! Masz prawo złożyć na policji lub w prokuraturze wniosek o wszczęcie postępowania karnego wobec osoby, która krzywdzi Ciebie i Twoją rodzinę – apeluje Przemysław Rybikowski.

Policjanci przypominają, że przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym i powtarza się często, jeśli sprawca pozostanie bezkarny. Jeśli więc wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, powiadom policję lub ośrodek pomocy społecznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto