Decyzją Powiatu Leszczyńskiego droga, która przeszła remont w 2023 roku, została właśnie zamknięta.
Osłabienie podłoża spowodowało uszkodzenie nawierzchni drogi powiatowej Osieczna – Goniembice. Ze względów bezpieczeństwa konieczne było tymczasowe jej zamknięcie. Obecnie Zarząd Dróg Powiatowych wraz z wykonawcą przebudowy pracują nad ustaleniem przyczyny uszkodzenia oraz planem naprawy. Kierowców prosimy o wyrozumiałość i śledzenie informacji na temat naprawy drogi – poinformował Powiat Leszczyński.
Wykonana w 2023 roku modernizacja drogi zalicza już drugi raz poważne problemy. Na jednym z pasów niedaleko Osiecznej doszło do pęknięcia i lekkiego obsunięcia się asfaltu. Stało się to ,,za górką'' tuż obok stawu.
Część pasa drogowego w tym miejscu wyłączono z ruchu, ale droga jest przejezdna.
Podejrzewamy, że mogło dość do powtórki sytuacji,która miała miejsce przy ścieżce pieszo – rowerowej, czyli problem dotyczy torfowego gruntu, przez który biegnie droga – mówił nam kilka dni temu zastępca kierownika Zarządu Dród Powiatowych w Lesznie, Jarosława Dokurno.
Wcześniej,przed remontem drogi, na odcinku Goniembice – Osieczna nigdy nie dochodziło do podobnych sytuacji. Dlaczego zatem po raz drugi pęka nawierzchnia?
Pamiętajmy, że w czasie remontu drogi usunięte zostały drzewa. Droga jest też szersza niż wcześniej. To wszystko może mieć wpływ na zaistniałą sytuację, bo będziemy to analizować – dodaje J. Dokurno.
We wrześniu 2023 roku na tym samym odcinku drogi, jeszcze przed jej formalnym oddaniem, zapadła się część ścieżki pieszo – rowerowej.
Remontowany odcinek drogi Osieczna – Goniembice miał być gotowy formalnie wraz z odbiorami na 26 września 2023/ Tak się nie stanie, bo zanim drogę oddano, duży fragment nowej ścieżki pieszo – rowerowej wzdłuż drogi uległ zniszczeniu.
Na odcinku ponad 100 metrów obsunęła się ścieżka. Jest tam problem związany z tym, że pod ścieżką jest torfowisko, a to nie jest stabilne podłoże - mówił Maciej Wiśniewski, wicestarosta leszczyński.
Zleciliśmy w ramach tej inwestycji także przygotowanie projektu. Na etapie projektowym nic nie wskazywało na to, że mogą dziać się tam takie rzeczy. Będzie przygotowany nowy projekt i wykonany ponownie ten odcinek ścieżki. Dopiero po tej analizie wyciągniemy wnioski co do przyczyn tej sytuacji – tłumaczył wtedy wicestarosta.
Wykonawca przekonał powiat i uzyskał zgodę na przedłużenie terminu realizacji zadania o miesiąc. Firma wykonująca prace podkreślała wted, że nie odpowiada za powstałe komplikacje budowlane.
Firma Colas, jako wykonawca zadania, nie była odpowiedzialna za wykonanie badania gruntu i w konsekwencji za zapadnięcie się wybudowanej ścieżki rowerowej – oświadczyła Magdalena Sterpejkowicz-Wersocka z firmy Colas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?