Młody głogowianin próbował uciec ze sklepu z batonami oraz pizzerką. Łup był wart w sumie 11 złotych, zakończyłoby się więc zapewne tylko na wykroczeniu. Jednakże zatrzymany przez ochronę 20-latek wpadł w szał i zaatakował pracowników ochrony. Groził im też pozbawieniem życia.
– Po zatrzymaniu okazało się, że jest sprawcą kradzieży telefonu komórkowego o wartości prawie 2 000 złotych, który następnie sprzedał w lombardzie za 500 złotych, dokonując tym samym oszustwa. Przestępstwa te popełnił zaledwie dzień wcześniej. Był również poszukiwany do odbycia kary 25 dni pozbawienia wolności – mówi podinspektor Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu krewkiego 20-latka na okres trzech miesięcy. Za kradzież rozbójniczą grozi mu do 10 lat odsiadki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?