W niedzielny poranek (19 czerwca) mieszkańców ul. Lotników zbudziły dziwne hałasy z zewnątrz. Jak się okazało, na dach jednego z domów przy tej ulicy wszedł nieznany im mężczyzna, który zaczął rozbierać dach. Jednocześnie rzucał kawałkami niszczonego dachu na dół.
– Zauważył w oknie jednego z sąsiadów i rzucił w niego cegłówką. Ta rozbiła okno i trafiła go w nogę! Trafił do szpitala. Aż strach pomyśleć co by było, gdyby trafił go na przykład w głowę. To starszy człowiek, mogło skończyć się tragicznie – relacjonują poruszeni sąsiedzi.
Zachowanie nieznajomego przerwał dopiero patrol policji, który po pewnym czasie pojawił się na miejscu. Mężczyzna został sprowadzony z dachu i zakuty w kajdanki, po czym doprowadzono go na komendę.
– Dziwnie się zachowywał. Wszedł komuś obcemu na dach i zaczął go niszczyć, ale już przy policji był spokojny. Sam podał ręce do zakucia. On musiał być pod wpływem alkoholu albo narkotyków. Może wracał z jakiejś imprezy? – wyrokują mieszkańcy okolicy.
Policja nie udziela informacji czy mężczyzna faktycznie znajdował się pod wpływem jakiegoś środka odurzającego. Potwierdza jednak, że taka interwencja miała miejsce i mężczyzna został zatrzymany.
– To 37-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego, który dokonał uszkodzenia mienia. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie – mówi Emilia Reguła z KPP Głogów.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?